Translate

środa, 26 listopada 2014

Rozdział 17

Budzik jak co rano obudził mnie.Nie chciało mi się wstawać do szkoły.Chciałabym zostać w łóżku, w domu.Mama zapewne wróci dopiero dzisiaj po 11.00. Niedługo przyjeżdża Eryk.Nie mogę się doczekać.Wstałam z łóżka, włączyłam głośno muzykę i poszłam umyć zęby. Szykowałam się do szkoły po woli, spóźnię się na 2 pierwsze lekcje. Zeszłam na dół do kuchni.Otworzyłam lodówkę, mama chyba zapomniała zrobić zakupów, ale były jajka.Zrobiłam sobie jajecznicę, herbatę.Była już godzina 8.20. wyjdę do szkoły o 9.20. Poszłam ubrać się do pokoju.Założyłam krótkie  jeansowe ogrodniczki i miętową bluzkę pod nie, i miętowe krótkie trampki.Zrobiłam sobie drugie śniadanie.Wzięłam torebkę, zamknęłam drzwi i poszłam do szkoły.Jak zwykle byłam po 15 minutach. Była akurat przerwa.Witałam się ze wszystkimi idąc do klasy.Udawałam,że wszystko jest OK, uśmiechałam się.Poprawiłam włosy i weszłam do klasy.Przywitałam się z dziewczynami i szłam do Zuzki, siedziała na naszej ławce z Maćkiem było też tam kilka dziewczyn z naszej klasy i z młodszej klasy, był też Kuba i jakichś jego kolega.Wszyscy śmiali się.Podeszłam do nich.
-Hej wszystkim
-Cześć, czemu się spóźniłaś?- zapytała Zuza
-Zaspałam.
-Z późno chodzisz spać.
-Tak wyszło.
Zadzwonił dzwonek, każdy poszedł do swoich klas, ławek.
-Serio zaspałaś?Nigdy Ci się to nie zdarzyło.
-Nie zaspałam, nie chciało mi się iść do szkoły, więc przyszłam na 3 lekcję.
-A twoja mama ci tak pozwoliła?
-Mama jest w pracy, wraca o 11.00
-Mi też tak bardzo nie chciało się iść do szkoły.
-Trzeba było poudawać.
-Mama się nie nabrała.
-Ooo to pech.
Do klasy wszedł nauczyciel od rosyjskiego.Lekcja bardzo się dłużyła.W czasie lekcji Marta podała mi liścik.Był od Kuby.
[spotkamy się po szkole, musimy pogadać, może przy fontannach?]
Odpisałam mu i podałam karteczkę Marcie, aby podała dalej.
[mamy o czym gadać? odpisz mi w SMS-e]
Szybko wyjęłam telefon i wyciszyłam dźwięki. Minęło kilka sekund i dostałam SMS-a od Kuby.
[mamy, o nas, to ważne.Proszę spotkamy się.]
[no dobrze.Przy fontannach po szkole, ale nie idziemy razem]
[super, będę na pewno.Kocham Cię.]
odpisałam mu tylko [... do zobaczenia...]
Lekcje mijały po woli, ale w końcu się skończyły.Wychodząc z sali widziałam jak Iga podeszła do Kuby i zaczęła coś do niego gadać. Z chęcią, jeszcze raz bym jej dała z liścia jak wiele innych dziewczyn.Pożegnałam się z Zuzą i poszłam jeszcze na chwilkę do łazienki, poprawić makijaż i fryzurę.Chcę żeby Kuba zobaczył co może stracić przez tamten pocałunek.Wyjęłam z torebki kosmetyki i szybko się pomalowałam.Uczesałam włosy i wyszłam z łazienki.Wyszłam ze szkoły i szłam do fontann w umówione miejsce. Kuba już czekał.Podeszłam do niego.
-No o co chodzi?
-Zastanowiłaś się już?
-Prawie, jestem przy tym czy dać Ci szansę, ale wiesz co cholernie cię kocham, tak bardzo zależy mi na tobie, a ty....
-Proszę nie kończ, wybacz mi Agata, kocham cię.Wiesz że Iga zrobi wszystko, żeby nas rozdzielić.
-Wiem.Wczoraj nie wytrzymałam i dałam jej z liścia.
-A mi powiedziała, że rzuciłaś się na nią i nawet nie wiedziała dlaczego.
-Jest idiotką, zaczęła mi mówić, że jesteś jej, że nie będziemy już ze sobą.Kuba  ten pocałunek nie zmienił moich uczuć co do ciebie, ale zraniłeś mnie.
Po policzkach spłynęło mi kilka łez.
-Aguś, kochanie, nie płacz, proszę.Ja kocham tylko ciebie i tylko ciebie chcę.Kocham Cię.Bez ciebie jest pusto w moim życiu.
Kuba podszedł do mnie i przytulił mnie.Ja jego też.Tak wybaczam mu za bardzo go kocham, żeby to był koniec nas.
-Kocham cię- szepnął mi do ucha.
-Kuba, ale obiecaj  mi, że od dzisiaj nie będziesz rozmawiał z Igą.
-Pewnie, dla ciebie wszystko.
Wytarł mi łzy, i pocałował.Odwzajemniłam pocałunek, było jak dawniej, tak idealnie.Teraz czuję jakby wszystko zaczynało się od nowa.Złapaliśmy się za ręce i poszliśmy na lody.Wysłałam mamie SMS-a że pogodziłam się z Kubą i będę później w domu, żeby nie martwiła się o mnie.Rozmawialiśmy, śmieliśmy się, całowaliśmy się, przytulaliśmy się.Nareszcie Igę będziemy mieli z głowy, Kuba będzie ją olewał, ja też.Zjedliśmy lody i poszliśmy na boisko.Było niewiele ludzi.Kuba pożyczył od kogoś piłkę do koszykówki, podał mi ją, potem chciał zabrać. Kiwałam go, ale on chyba specjalnie nie chciał mi jej zabierać.W końcu trafiłam do kosza.Teraz on miał piłkę, nie chciał mi dać, ale i tak mu zabrałam.On chciał ją odebrać i przytulił mnie od tyłu i próbował zabrać.Efekt był taki, że oboje upadliśmy, ja na Kubę.Śmialiśmy się sami z siebie.Nawet nie zauważyliśmy kiedy na boisko weszła Iga.
-Oh... jak słodko...
Podnieśliśmy się szybko, z uśmiechami na twarzy.
-co tu robisz? - zapytałam
-przyszłam do Kuby.
-pomyliłaś adresy, słonko ten Kuba już jest zajęty.
-ah.. tak? Chyba nie na długo- uśmiechnęła się szyderczo
-Bo co? Planujesz kolejny chytry plan rozdzielenia nas?Nie uda ci się... i spadaj już stąd
-Nie będziesz mi rozkazywała, może Kuba się wypowie.Kuba serio wolisz tę..... dziewczyną niż mnie taką idealną.
-Iga nie ma idealnych osób, a już na pewno nie ty.Tak wolę Agatę, bo nie jest sztuczna i ma coś w głowie, a nie jak ty.Zrozum to nigdy nie będziemy razem.Cześć.
Kuba złapał mnie za rękę i wyszliśmy z boiska.
-To co mam cię odprowadzić do domu?
-Jeśli chcesz.
-Ale jej powiedziałeś, jej mina bezcenna.
-Chyba mi się coś za to należy.
-Hm... co masz na myśli?
-Hm... buziak?
-No dobra, buziaka mogę ci dać.
Dałam mu buziaka w polik, i chciałam dać drugiego, ale on w tym samym czasie odwrócił głowę i pocałowałam go w usta.Zatrzymaliśmy się i zaczęliśmy się całować.Po kilku pocałunkach Kuba złapał mnie w pasie i szliśmy w stronę mojego domu.Po 10 minutach już pod nim byliśmy.Była godzina 18.00.
-Dziękuję, że dałaś mi szansę.
-Nie zmarnuj jej.
-Nie zmarnuję, Kocham Cię.
-Ja ciebie też.
Przytuliliśmy się i daliśmy sobie buziaka na pożegnanie.
-A właśnie. Jak twoje filmiki na YouTube?
-Całkiem dobrze, jest dużo pozytywnych komentarzy.
-Cieszę się.Może będziesz niedługo sławny, życzę ci tego.
-Może kiedyś.
Dałam mu ostatniego buziaka i poszłam do domu.Mama od razu pytała jak było.Opowiedziałam jej.Cieszyła się razem ze mną. Zjadłam kolację, poszłam odrobić lekcję, umyłam się i zaczęłam przeglądać Kuby filmiki na YouTube.Przy nich zasnęłam.

Cieszycie się że Kuba i Agata pogodzili się?Ciekawe czy Iga da im w końcu spokój.Może coś zrozumie, dzięki rozmowie z Kubą i Agatą na boisku.Miejmy nadzieję.
Dziękuję, za tyle wyświetleń jesteście wielcy. 
ask.fm/SwagOnYou20    pytajcie o co chcecie :)
Komentujcie i obserwujcie ;3 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz